Każdy z nas tworzy własną historię. Każdy tworzy własne życie. To co było już nie wróci. Nie da się zmienić przeszłości.
To co możemy to skupić się na teraźniejszości, to żyć tu i teraz.
Można godzić się ze swoim życiem, ale można też nieustannie się z nim szarpać. Obwiniać innych. Nie zgadzać się z tym co było.
Można. Tylko do czego to prowadzi? Jakie są tego konsekwencje?
Miałem kiedyś czas, że bardzo trudno było mi pogodzić się z tym co było. Obwiniałem siebie i innych i zastanawiałem się, dlaczego do tego doszło. To był bardzo trudny czas. Analizując przeszłość zaniedbałem teraźniejszość.
Trudno było mi przyjąć, że coś się wydarzyło, że wstydzę się siebie i swoich czynów. Nie było jednak możliwości, by cofnąć czas i zmienić przeszłość. Czasami zdarzało mi się wstydzić się moich słów a nawet mojego sposobu myślenia. Nie mogłem jednak nic zmienić w tym co było, bo to już minęło.
Wtedy tego nie czułem. Teraz już wiem. Nic nie mogę zrobić z tym co było. To zamknięta karta. Co się wydarzyło to się wydarzyło. I koniec! Kropka.
Mogę się zadręczać, mogę się obwiniać, mogę się poniżać a i tak to nic nie da. Było minęło.
Mam też inną drogę. Mogę to też zaakceptować.
Mogę zaakceptować moją przeszłość ze wszystkimi jej konsekwencjami. Mogę pogodzić się z nią i do niej się przytulić.
Tak. To wszystko było. Tak wyglądało. Tak zrobiłem, tak myślałem i tak czułem.
I akceptując to wszystko mogę budować moją teraźniejszość.
To wszystko co mogę zrobić dla przeszłości to zaakceptować ją. Pogodzić się z nią.
To co jest mi potrzebne, by zająć się sobą na tu i teraz to:
SAMOAKCEPTACJA.
Jeżeli trudno Ci pogodzić się ze swoją przeszłością, napisz lub zadzwoń - umów się na spotkanie, może będę mógł Ci pomóc (tu kliknij)
Razem zawsze łatwiej, szczególnie gdy można to opowiedzieć.
Co to jest samoakceptacja?
To przyjęcie siebie takiego jakim się jest, ze swoimi zaletami i wadami, z całym bagażem przeszłości i ze wszystkimi jej konsekwencjami.
Samoakceptacja to umiejętność przyjęcia siebie z łagodnością i wyrozumiałością, ze zrozumieniem dla swoich słabości i z chęcią, by swoje życie uczynić najpiękniejszym z możliwych.
Jak pracować nad samoakceptacją?
Po prostu pogodzić się z sobą, zaakceptować, przyzwyczaić się. W pewien sposób uświadomić sobie i poczuć, że skoro tak jest to musi tak być, gdyż tak się stało.
Rozmawiać ze sobą z łagodnością i wyrozumiałością, pracując nad „miłością siebie” i nad traktowaniem siebie z należytym szacunkiem i zrozumieniem, nad "miłością do siebie".
Samoakceptacja to przebywanie w odpowiednim otoczeniu - to otaczanie się dobrymi ludźmi, słuchanie dobrych treści, czytanie dobrych i wartościowych książek i słuchanie dobrej muzyki.
Odpuszczając, zwalniając, medytując i pogłębiając duchowy wymiar swojej osoby odkrywasz prawdę o sobie.
By pomóc sobie warto odnaleźć wewnętrzny spokój (zajrzyj do mojego artykułu)
Co daje samoakceptacja?
Przede wszystkim daje poczucie własnej wartości i autentyczną pewność siebie na której można budować spełnione i szczęśliwe życie. Samoakceptacja pozwala też budować odpowiednie relacje oparte na wzajemnej równości – z poszanowaniu siebie i innych osób. Niezależnie od życiowych sztormów pozwala czuć się na właściwym szlaku, tym najlepszym bo własnym. By poczuć się lepiej warto również słuchać własnego ciała. (zajrzyj do mojego artykułu)
Karol Gałkowski
Psychoterapia
Rozwój osobisty Konsultacja
Towarzyszenie Wsparcie
Psychoterapia. Rozwój osobisty. Konsultacja.
Towarzyszenie. Wsparcie.